czwartek, 20 grudnia 2018

Karty bankomatowe pójdą w odstawkę?

Żyjemy w epoce niesamowicie dynamicznie rozwijającej się techniki. Na co dzień korzystamy z rozmaitych rozwiązań, które jeszcze nie tak dawno temu wyglądały na całkowicie niemożliwe do stworzenia. Rzecz jasna, gwarantują nam one coraz większą wygodę. Szczególnie wiele nowych technologii wdrażanych jest na rynku finansowym. Przykładem są transakcje zbliżeniowe, które w ciągu kilku lat stały się czymś standardowym na polskim rynku. Czy oznacza to koniec zwyczajnych kart bankomatowych?


Czy transakcje zbliżeniowe zdominują rynek?
Trudno byłoby nie zgodzić się z tym, że transakcje zbliżeniowe to bardzo wygodne rozwiązanie. Aby zapłacić chociażby za zakupy w sklepie, wystarczy zbliżyć kartę do konkretnego miejsca na terminalu - pieniądze zostają wówczas pobrane z naszego konta. Ponadto tego typu płatności często można dokonywać za pomocą nowoczesnych smartfonów - trzeba tylko posiadać przeznaczoną do tego aplikację. Ciężko jest naturalnie ocenić, czy płatności zbliżeniowe w najbliższych latach całkowicie zdominują rynek. Wymienić można kilka trudności, które na dzień dzisiejszy hamują ich rozwój. Przede wszystkim tego typu transakcje nie wszędzie są możliwe - w niektórych miejscach mamy jedynie możliwość zapłacenia gotówką. Transakcje zbliżeniowe oznaczają całkowitą rezygnację z papierowego pieniądza, a na takie coś raczej będziemy musieli jeszcze poczekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz